Welcome to DEADWISH!!
Witam szanownych panów :) Sal wróciła z krain dalekich a dzikich i - jak widać - postac juz nawet zdołała wstawić. Nieco odstającą od reszty, ale mam nadzieję, że uda sie jakos w miarę płynnie ją wkomponowac w resztę ekipy. Akceptacje i sposób wywabienia jej w świat ludzi dostała, więc jakby co to winicie akceptującego <wcale nie spogląda na Bosska> ;P
Offline
Real Madao
<wcale nie spogląda wymownie w sufit> :P No ten teges... Witaj na pokładzie... Już ja się dowiem, który to na to zezwolił. Łby polecą, prawda Panie Pierwszy Adminie? xD
Offline
Gejm-majster
No chyba Twój :D
Btw. Sal - świetna karta ;)
Offline
A dziękuje serdecznie za uznanie :)
Na razie walczę, żeby mój pierwszy wpis nie zajmował 10 stron - trzeba zachować minimum rozsądku. Stanowczo mam za duzo czasu, na jego napisanie, a to się może źle skończyć ;P
Offline
Gejm-majster
Brzmi strasznie :D Ale myślę damy radę jakoś to ogarnąć, więc pisz kobieto ile dusza zapragnie :D
Offline
Ok, jest i sciana tekstu. Chciałam utrzymać sie granicy 5 stron, ale marnie mi sie udało, bo koło półtorej storny trudno uznać za błąd statystyczny ;) Powiedzmy jednak, ze skoro to "post wprowadzający" to ma swoja powody byc ciut dłuższy, tym bardziej że spora jego część obejmuje wydarzenia, które działy się spooro przed czasem akcji właściwej.
Tak całkiem nie jestem zadowolona z końcówki, zwłaszcza sen jest troche marny, i pewnie gdyby to było samodzielne opowiadanie to jeszcze bym sie pastwiła. Ale pisze to już kolejny dzień i stwierdziłam, ze nie chce mi się juz dłużej nad tym dumać na razie, tym bardziej że terminy gonią ;)
Ostrzeżenie: cała historia jest deczko ckliwa ;P
Tak czy siak - miłej, mam nadzieje, lektury :)
Ostatnio edytowany przez Saligia (2011-01-08 11:07:21)
Offline
Real Madao
Cóż z racji tego, że Egorowy fragment wywołał burzliwe dyskusje, a także zboczenie na "niebezpieczne wody" (dobrze, że Kacek zna się na rzeczy :P) to wystawiam mu ocenę: over 9000/10 :D Naprawdę się podobało...
Offline
Gejm-majster
Co taka niska :D Skąpcu :D
Offline
Użytkownik
Hmmm twoja ocene Bossk popieram w 100% :D a co do niebezpieczenstw.... to czy ja wiem? 3/5 ekipy siedzi w ciupie :D jedna duszyczka blaka sie po lesie, a jedna dogorywa lizac rany :D
Offline
Użytkownik
Teraz będziemy się bawić w Prison Break'a. Mam nadzieje że któraś z waszych postaci ma wytatuowaną mapę ciupy *spogląda na Troopera* hymmm wygląda na takiego który powinien znać te więzienie na pamięć :P
PS. Nie pokładał bym zbytnich nadziei w Creed'dzie. Jako człowiek który wchodzi na dach aby potem z niego skoczyć na główkę wnioskuje, że musi mieć ograniczoną percepcje poznawczą ;P
Ostatnio edytowany przez Likurg (2011-01-19 20:32:29)
Offline
Użytkownik
E tam :D trzeba w niego wierzyć bo watpie, czy ten prison break nam wyjdzie xD szczegolnie, ze Trooper skuty, Connor pijany, a de Flor wsciekly na pierwszego z wymienionych xD
Offline
Gejm-majster
Tak sobie teraz myślę.. Lik, Pasparte będzie powodem ogromnej masakry :D W sumie fajny motyw. Bo jak elfy i krasnoludy go posłuchają, dobiorą się w komanda i zaatakują, to Czarne Smoki będą mogłby wykonać swój rozkaz, pod tytułem "Pilnujcie, w razie ataku, zmiećcie z ziemi" :P W sensie do de Flora doszły nieco zniekształcone wieści, bo misją Czarnych nie jest eksterminacja bezpośrednio, a pilnowanie, aby nieludzie nie chcieli się zemścić za Bostion (tj. za reakcję ludzi na Bostion). No, a w razie zemsty, eksterminacja :D I najlepiej, jak będzie to się działo, kiedy już wypłyniemy i w końcu zbierzemy się w ekipę, bo tego Arca mamy już dokładnie z Bosskim obmyślonego, więc taki mały bunt nieludzi nawet by się przydał.. :P Będzie jeszcze większa katastrofa w Khairze :P
Offline
Użytkownik
No cóż, moja wyobraźnia stworzyła strasznie gadatliwego służącego, który narobił zamieszania...ach...strach pomyśleć co wymyśli przy następnej okazji xd.
Offline
Użytkownik
różowego Chihuahua ninja?
Offline
Użytkownik
a żebyś się kurde nie zdziwił xp, planowałem że wraz z rozwojem postaci będę zwiększał liczbę charyzmatycznych służących, ale teraz już sobie tak myślę, że może już czas na jakowegoś zwierzaka XD...i znając de Flora nie będzie to pudelek ani jakiś ratlerek xD
Offline